Wiosenne święto
Każdej wiosny w Japonii ludzie śledzą z zapałem Sakura Zensen – prognozę kwitnienia wiśni. Każdy Japończyk i wielu, wielu turystów gorliwie planuje te kilka dni, żeby móc zobaczyć drzewa w pełnym rozkwicie, w urokliwym zakątku kraju. Ten magiczny moment jest bardzo ulotny, ponieważ płatki kwiatów zaczynają opadać już kilka dni po pojawieniu się na drzewie. Planując „pościg za Sakurą” warto uwzględnić w swoim harmonogramie słynne japońskie zamki. Ich orientalna, nietypowa architektura jest bardzo ciekawa, szczególnie dla nas, Europejczyków, którzy przywykli do innego typu historycznych budowli obronnych. Znaczna część zamków powstała w okresie rozbicia dzielnicowego kraju. Większość z nich składa się z głównej, wielopoziomowej warowni, labiryntu murów i fosy obronnej.
Niestety do dzisiejszych czasów przetrwało jedynie 12 zamków z okresu feudalnego, to znaczy wybudowanych przed 1868 rokiem. Zatem większość zamków dostępnych dzisiaj do zwiedzania to rekonstrukcje, które powstały w XX wieku przy użyciu nowoczesnych technik i betonu, a nie przy użyciu tradycyjnych materiałów.
Takie zamki możemy zobaczyć między innymi w Osace, Nagoyi czy Fukuyamie. Wiele budowli zostało zniszczonych w wyniku trzęsień ziemi i działaj wojennych z okresu Drugiej Wojny Światowej. Tak jak zamek w Hiroszimie, który został zmieciony z powierzchni ziemi przez bombę atomową w 1945 roku, podobnie zresztą jak i całe miasto.
Zamek w Hiroszimie
Rekonstrukcja zamku rozpoczęła się 13 lat po jego zniszczeniu. Dziś możemy podziwiać główną 5-poziomową warownię, mury obronne i fosę odzwierciedlające historyczny zamek z XVI wieku. Wokół fosy znajduje się mnóstwo drzew, które pięknie kwitną w okresie wiosennym. Nieopodal kompleksu zamkowego znajduje się Park Pamięci poświęcony zagładzie miasta, która nastąpiła w ciągu kilku sekund. Planując podróż warto wiedzieć, że wiśnie w tym regionie kwitną szybciej niż w Kyoto i Tokio. Do miasta można się łatwo, wygodnie i szybko dostać Shinkansenem.
Oryginalne zamki japońskie
Tradycyjny zamki składają się z kilku koncentrycznych pierścieni murów. Najmniejszy, środkowy z nich zwany honmaru otaczał główną wieżę, donżon. Większość z głównych wież była zbudowana z 2 do 5 kondygnacji. Warto wiedzieć, że w środku jest więcej pięter niż można by sądzić, oglądając konstrukcję z zewnątrz. W wiosce otaczającej zamek mieszkali samurajowie, a im ważniejszą zajmowali pozycję, tym bliżej zamku znajdowały się ich siedziby. Cztery spośród dwunastu oryginalnych zamków są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO i posiadają status Skarbu Narodowego Japonii. Są to kompleksy zamkowe w Himeji, Matsumoto, Inuyama i Hikone. Mieliśmy przyjemność odwiedzić dwa z nich, znane jako zamki Białej Czapli i Czarnej Wrony.
Zamek Himeji
Budowla ta jest znana jako Zamek Białej Czapli ze względu na swój biały, elegancki wygląd. Jest ona uznawana ze najpiękniejszy i najbardziej spektakularny zamek Japonii. W pełni zgadzamy się z tą opinią, było to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie odwiedziliśmy w tym kraju. W dodatku trafiliśmy na pełny rozkwit kwiatów wiśni, lepiej być nie mogło. Zamek jest usytuowany w historycznie strategicznym miejscu, na zachód od dawnej stolicy – Kyoto. Warto się tu zatrzymać po drodze do Hiroszimy, bez problemu korzystając z JR Pass. Już z peronu widać wznoszący się monumentalnie nad miastem 5-poziomowe Biały Zamek. Przejście przez fosę i pierwszy krąg murów jest darmowe i pozwala odwiedzić rozległy dziedziniec z setkami kwitnących drzew. Widok jest magiczny i niesłychanie fotogeniczny.
Zamek Białej Czapli w środku
Po zapłaceniu 1000 yenów (33 PLN) za wstęp możemy przejść przez kolejne dwa pierścienie murów, coraz to węższymi chodnikami, by w końcu dostać się do głównej wieży. Samo wnętrze jest oryginalne, wykonane z drewna i….puste. Wraz z falą turystów i miejscowych świętujących hanami, wdrapujemy się na kolejne piętra, by w końcu podziwiać widok z najwyższej kondygnacji. Przemarsz wraz z rzeszą innych ludzi był dość męczący, a i czasu na podziwianie widoków nie było zbyt wiele, bo każdy chciał się przecisnąć do okna. Ostatecznie stwierdzamy więc, że najlepiej podziwiać zamek z zewnątrz, gdzie możemy podziwiać jego piękną architekturę i kwitnące kwiaty ciesząc się przy okazji świeżym powietrzem.
Matsumoto
Po drodze z Kyoto do Nagano warto zrobić postój w Matsumoto. Oryginalny, świetnie zachowany zamek znajduje się 15 minut spacerem od stacji Japan Rail i odwiedziliśmy go po południu, po drodze, nawet z bagażami. Czarna sylwetka zamku, której zawdzięcza przezwisko Zamku Wrony odcina się na tle miasta, a w dodatku, przy dobrej widoczności możemy dostrzec w tle odległe górskie szczyty. Główna wieża otoczona jest szeroką fosą i drzewami wiśni. Warto wiedzieć, że im dalej na północ, tym później zakwitną kwiaty. Szczególnie urokliwy wydał nam się mostek, którego czerwony kolor mocno kontrastował ze spokojną wodą fosy.
25 komentarzy