Rafa Ningaloo

SONY DSC

Druga największa rafa w Australii, lecz okrzyknięta napiękniejszą, to rafa Ningaloo. Ma ona ok. 200 km długości i mnóstwo niesamowitych spotów snorkelingowych, które leżą bardzo blisko brzegu i można do nich dotrzeć wprost z plaży. Jeśli planujemy odkrywać południowa część rafy to miejscowość Coral Bay jest doskonałą bazą. Miejsce to jest sławne ponieważ cały rok można w okolicy podziwiać z bliska manty. Polecamy tzw “drift snorkel”. Po przejściu plażą na południe wchodzimy do wody, a prąd oceaniczny spycha nas z powrotem do zatoki. To jak zjeżdżalnia wodna  z widokami na wspaniałe korale i kolorowe rybki.

Bramą do północnej części rafy jest Exmouth. Jest to większa miejscowość z knajpkami, supermarketami, wieloma opcjami noclegu i lotniskiem. Gdy ją miniemy przejeżdżamy koło stacji radiowej o niskich częstotliwościach, służącej do komunikowania się z łodziami podwodnymi. Do niedawna była to najwyższa budowla na południowej półkuli. Niedaleko znajduję się wjazd do parku narodowego Cape Range. Uwaga na kangury! Jest ich tutaj mnóstwo i można je łatwo zauważyć po obu stronach drogi. Niestety przez nierozsądnych kierowców wiele z torbaczy poniosło śmierć. W okolicy można znaleźć również liczne, ogromne gniazda termitów.
kangur albo dwa i termity

Park oferuje rózne trasy do pieszych wędrówek. Polecamy szlak Mandu – Mandu. Prowadzi on wzdłóż głębokich kanionów rzeki. Stroma ścieżka wiedzie z dna koryta aż na wysoką krawędź wąwozu. Stamtąd rozpościerają się przepiękne widoki na rafę Ningaloo i okolice. Szlak jest dość wymagający, nie próbujcie go pokonać w klapkach. Strażnicy rekomendują górskie wedrówki w parku tylko od kwietnia do listopada, kiedy temperatury nie są zabójcze.

Zarówno Coral Bay, jak i Exmouth oferują wycieczki łodzią na pływanie z rekinem wielorybim. Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj. Jeśli chodzi o plaże w Cape Range to możliwości jest wiele. Jednym z najlepszych spotów na snorkeling jest tzw Oyster Stacks. Przed wizytą należy upewnić się kiedy jest odpływ, ponieważ w zbyt płytkiej wodzie łatwo możemy się poranić o ostre skały i korale. Godziny pływów można sprawdzić w punkcie informacji parku. Kolejnym miejscem jest plaża Lakeside, w szczególności jeśli chcemy zobaczyć żółwie lub płaszczki.  Najlepszym miejscem na relaks jest zdecydowanie Zatoka Turkusowa. Znajdziemy tam krystalicznie czystą, błękitną wodę i miękki, biały piasek. Przy wyjściu z zatoki mona również posnorkelować, ale należy uważać na silne prądy. Przede wszystkim bądźcie uważni i dobrze się bawcie!
Oyster Stacks snorkeling
Lakeside Płaszczka Torquise Bay

Related posts

Broome – Perła Zachodniej Australii

80 Mile Beach, czyli w drodze do Broome

Park Narodowy Karijini – Najpiękniejszy zakątek Australii w 3 dni

1 comment

Mario 29 września, 2017 - 1:30 pm
Wspaniałe zdjęcia , niezła przygoda tylko drażnicie biednych ludzi , którzy muszą pracować i podziwiać Waszą przygodę
Add Comment