Hej góry, góry!
Uwielbiamy góry. Są fascynujące i inspirujące. Jedne z najbardziej znanych łańcuchów górskich w Europie to Dolomity we Włoszech. Często na portalach reklamujących tanie loty np na wakacyjnipiraci.pl reklamowane są wypady właśnie w ten rejon.
Popularne w Dolomitach!
Najczęściej w oczy rzucają nam się dwa miejsca używane do promowania okolicy. Jednym są majestatyczne Tre Cime di Lavaredo – surowe skalne granie, którym poświęciliśmy cały wpis. Drugim miejscem jest idylliczna cicha wioska – Santa Maddalena. Zdjęcie z małym kamiennym kościółkiem, spokojną, wiejską okolicą i ścianą gór w tle pobudziło naszą wyobraźnie.
Santa Maddalena val di Casies
W 2016 roku, dzięki gościnności naszych drogich przyjaciół (pozdrawiamy Wiola i Krzyś!), mieliśmy niezłą bazę wypadową u podnóża Dolomitów. Korzystając z okazji postanowiliśmy odwiedzić słynną wioskę. Mieliśmy upchany grafik i chcieliśmy zobaczyć jak najwięcej Włoch, a nawet zahaczyć o Szwajcarię. Wygospodarowaliśmy dzień, pogoda dopisywała i przemierzaliśmy alpejskie doliny i mijaliśmy malownicze jeziora. W końcu GPS doprowadził nad do Santa Maddaleny.
UPS! Gdzie są sławne szczyty?
Coś się jednak nie zgadzało. Kościółek jakby nie ten, a i ściany z górskich szczytów nie widać. Po wizycie w informacji okazało się, że przyjechaliśmy do Santa Maddaleny i owszem, ale w dolinie di Casies, a ta, o którą nam chodziło znajduje się w dolinie val di Funes. W trakcie tego wyjazdu nie zdążyliśmy już tam podjechać, ale po drodze nacieszyliśmy oczy alpejskimi krajobrazami. Jeszcze tu wrócimy!
Cortina d’Ampezzo
W centrum Dolomitów znajdziemy miejscowość Cortina d’Ampezzo. Jest to znany ośrodek sportów zimowych i niezła baza wypadowa. W środku miasta znajduje się reprezentacyjna ulica, wzdłuż której znajdziemy mnóstwo sklepów i jeszcze więcej turystów – prawie jak Krupówki. Z tego miejsca możemy łatwo odkrywać cały region. Nieopodal znajduje się miejscowość Misurina.
Okolica jest przepiękna. W zimie możemy poszaleć na nartach, a w lecie pochodzić po górach, lub zaliczyć którąś z licznych Żelaznych Dróg – via Ferrata.
Przełęcz Falzarego
Niedaleko od Cortiny znajdziemy przełęcz Falzarego. Na wysokości 2100 metrów npm parkujemy samochód i kierujemy się do wyciągu. Pogoda zmienna, jak to w górach. Niektóry szczyty giną w białych chmurach. Mimo wszystko wjeżdżamy na szczyt 2762m i podziwiamy okolice. To także miejsce historyczne. Odbywały się tutaj krwawe walki w trakcie Pierwszej Wojny Światowej, a żeby dotrzeć do wysokogórskich umocnień, musimy przejść zabytkowymi tunelami.
Santa Maddalena val di Funes
Pokonywanie drogi między Cortiną, a tą właściwą Santa Maddaleną autem to niezłe przeżycie. Górskie serpentyny, przepaście, bardzo wąska jezdnia (żeby się wyminąć trzeba skorzystać ze żwirowego pobocza), ale i wspaniałe widoki oraz malownicze krajobrazy. Sama Santa Maddalena jest niesamowicie spokojna i idylliczna. To miły kontrast po tłocznym, turystycznym centrum Cortina d’Ampezzo. W wioseczce dominują zielone łąki, gdzie nie gdzie widać gospodarstwa i tradycyjną alpejską zabudowę. Podjeżdżamy pod sam kościółek. Nie ma nikogo w zasięgu wzroku. Wydaje się, że cała okolica czekała specjalnie na nas.
W 2017 r w końcu dotarliśmy do miejsca, które inspirowało nas od dobrych paru lat. Ściana szczytów górujących nad wioseczką wydaje się niemal nierealna. Byliśmy bardzo szczęśliwi, że w końcu tutaj dotarliśmy. Misja dolomity zakończona powodzeniem!
7 komentarzy
Bajecznie!! Prawie jak w Nowej Zelandii przydałoby się trochę więcej słoneczka ale i tak nie ma co narzekać bo przecież nie padało .Wspaniale się czyta czekam na więcej opowieści z waszych podróży!!
Bajka! Jak ja Wam zazdroszczę takiego wypadu 🙂 A miasteczko malowniczo położone w dolinie, ech 🙂
Jak zwykle zdjęcia wspaniałe!
Dziękujemy!!
Dzięki Waszym zdjęciom przypomniała mi się moja jedyna do tej pory wędrówka po szwajcarskich Alpach. 😉
Magiczne zdjęcia i miejsca. Jak miło się z Wami zwiedza świat.
pozdrawiam
Niesamowity klimat, widoki, imponująco dobrze wybrane kadry. Mimo że nigdy nie przepadałam za górami, dzięki nim chce się tam teraz być….