Rozpoczynając zwiedzanie czuliśmy się jak honorowi goście – ominięcie wszystkich kolejek, pogawędka ze Szwajcarskimi Gwardzistami…Wycieczka odbywała się pod czujnym okiem przewodnika, narracja w języku angielskim. Tak mała dozwolona liczba odwiedzających jest spowodowana dużą wrażliwością podziemnych skarbów na zmiany temperatury i składu powietrza. Grupa jest prowadzona po oryginalnym chodniku z czasów starożytnych pomiędzy wspaniale zachowanymi kryptami. Barwy, którymi zostały wymalowane ściany wciąż są bardzo żywe, mozaiki na podłogach niezwykle wytworne. Jedna jedyna spośród krypt nosi znamiona pierwszych chrześcijan. Na jej suficie znajduję się najstarszy w Rzymie wizerunek Chrystusa. Pochodząca z II w n.e. mozaika przedstawia Jezusa przypominającego boga słońce- Heliosa. Na bocznych ścianach znajduję się wizerunek Dobrego Pasterza i Rybaka. Punktem kulminacyjnym jest dotarcie do grobu św. Piotra. Jak mówiła nasza pani przewodnik z naukowego punktu widzenia można uznać autentyczność szczątków. Znajdują się one nie w miejscu pierwotnego pochówku, ale we wnęce kaplicy zbudowanej na tym samym miejscu w IV w. Z pewnej odległości można zobaczyć kości spoczywające w przeźroczystych pojemnikach. Zarówno pierwotny grób, jak i kaplica znajdują się wprost pod głównym ołtarzem Bazyliki. Przeżycia są niesamowite, to jak wehikuł czasu umożliwiający Ci spacer po cmentarzu stolicy starożytnego imperium. Wręcz oddycha się historią. Warto wspomnieć, że ten poziom podziemi pozostawał nietknięty przez niemal 16 stuleci. Prace archeologiczne rozpoczęto w tajemnicy na polecenie papieża Piusa XII w 1939 roku. Żeby zamaskować dużą ilość ziemi, która była usuwana w celu odsłonięcia krypt zlecono równocześnie prace w ogrodach. Nekropolia pod Watykanem to prawdziwy skarb religii, historii i sztuki. Poza programem większości wycieczek jest również wielka kopuła nad główną nawą świątyni. Zdecydowanie warto tam wejść ze względu na sławny widok na plac św. Piotra i panoramę Wiecznego Miasta. Na początku jesteśmy u podstaw kopuły zarówno na zewnątrz jak i po chwili we wnętrzu bazyliki aby w końcu dotrzeć na taras widokowy na samym szczycie.
Osobny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie Musei Vatticani. Ludzi chcących odwiedzić muzeum jest na prawdę mnóstwo, lepiej się więc nastawić na tłok i kolejkę do wejścia. Przechodząc po kolei wszystkie sale przemieszczamy się w czasie od starożytności do współczesności. Na początku możemy podziwiać przebogate zbiory rzeźb ze starożytnej Grecji i Rzymu. Osobiście wiele z nich kojarzyłem z czasów szkolnych, z podręczników do historii 🙂 Arcydziełem rzeźbiarstwa, którego nie można przegapić jest tzw. Grupa Laokoona. Największy tłok panuje jednak w skrzydle poświęconym renesansowi prowadzącym do Kaplicy Sykstyńskiej. Przechodzimy przez salę Sobieski nazwaną tak ze względu na wielki obraz pędzla Jana Matejki przedstawiający zwycięstwo pod Wiedniem. Następne sale są ozdobione rewelacyjnymi freskami Rafaela Santi. W kilku kolejnych salach całe ściany są pokryte dziełami mistrza. A wśród nich słynna “Szkoła Ateńska”. Ostatni przystanek to galeria sztuki z XIX i XX wieku. Znajdują się tu m.in obrazy Salvadora Dali’ego. W końcu docieramy do kaplicy sykstyńskiej. Co jak co ale na malowaniu to się Michał Anioł znał. Freski na ścianie z jednej strony przedstawiają sceny ze starego testamentu a na drugiej z nowego. Na sklepieniu widnieje biblijna historia ludzkości ze słynnym “Stworzeniem Adama” na samym środku. Ścianę za głównym ołtarzem zdobi monumentalny “Sąd Ostateczny”. Niestety w samej kaplicy nie można robić zdjęć 🙁 Poza tym w kompleksie muzeum znajduje się pokaźna galeria obrazów i wystawa pojazdów papieskich. Od karoc i lektyk aż po samochód w którym postrzelono Jana Pawła II. Przy wszystkich eksponatach w muzeum znajdują się opisy po włosku i angielsku. Reasumując, poza bazyliką i placem św Piotra w Watykanie jest dużo, dużo więcej do zobaczenia 🙂
1 comment
Przyjemnie jest powspominać zwiedzanie Watykanu i trochę żal , że podczas naszego pobytu nie zobaczyłem tego co Wy ale mam nadzieję , że jeszcze uda mi się to nadrobić oczywiście przy Waszej pomocy!!